Freitag, 9. März 2012

Dr. Scheller - Calendula Handbalsam

Dziś przychodzę do Was z recenzja kremu Dr. Scheller - Calendula Handbalsam. Próbkę tego produktu dostałam w lutowym pudelku z Douglas. Po tygodniowym testowaniu kupiłam pełnowymiarowy produkt. No wiec zaczynajmy:


Podstawowe Informacje:

Opis producenta: Intensywna ochrona spierzchniętych i szorstkich dłoni. Ekstrakt nagietka działa uspokajająco, a witamina A wzmacnia skórę rąk. Balsam do rąk pokrywa dłonie warstwą ochronną i łagodzi podrażnione miejsca. Produkt zawiera certyfikowane i zbadane pod względem jakości składniki naturalne.Nie zawiera parabenów! . Przetestowany dermatologicznie. Nie testowany na zwierzętach.




Cenna: 1,95 € 

Przeznaczenie: Do codziennej pielęgnacji spierzchniętych i szorstkich dłoni.


Dostępność: Można go dostać w każdej drogerii 


 Plusy Kremu:

+ Krem jest delikatny dla dłoni
+ Chroni i zmiękcza spękaną skórę
+ Krem jest bardzo treściwy
+ Niska cena
+ Zapach
+ Praktyczne opakowanie 
+ Jest tłusty i bogaty,
+ Przyjemna konsystencja 


 Minusy Kremu:

 - Długo się wchłania



 Moje opinia:

Od lat używałam kremu do rak z firmy Neutrogena (tego czerwonego skoncentrowanego), ale przetestować coś nowego nie zaszkodzi! Zawsze można znaleźć perełki i Krem z firmy Dr. Scheller właśnie okazał się taka perełka! Krem jest naprawdę dobry i  od rau podbił Moje serce. Moje dłonie są bardzo wymagające i nie z każdym kremem od razu się lubią! Ten krem spełnia wszystkie wymagania jakie oczekuje od kremu: nawilża, ma przyjemny zapach, wydajny i przyjemna cenna dla portfela. Dla niektórych moze być to minus, ale krem długo się wchłania, dlatego polecam raczej na noc. Jeżeli jeszcze go nie znacie, to naprawdę Moim zdaniem warto wypróbować :)

 Pozdrawiam

Ziejunia88

Keine Kommentare:

Kommentar veröffentlichen